Skomentuj:
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Popek weźmie udział w kolejnej edycji programu 'Dancing with the Star'. Taniec z gwiazdami'. (sport.pl/tuba.pl)
Tego nie podejrzewali nawet najwięksi i najbardziej zagorzali fani „Tańca z gwiazdami”. Słynne show gościło na swoim parkiecie wielu aktorów, muzyków, sportowców i fighterów. Byli już Andrzej Gołota i Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, a nawet były strongman i obecny zawodnik MMA, Mariusz Pudzianowski. Teraz do tego zacnego grona, dołączy kolejny wojownik, znany z występów na galach organizowanych przez federację KSW. Paweł Ryszard Mikołajuw, znany szerszej publiczności jako Popek Monster, wystąpi w ósmej edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”.
Jak mawiała w „Czterdziestolatku” Irena Kwiatkowska: „Ja jestem kobieta pracująca - żadnej pracy się nie boję”. Parafrazując ten słynny cytat, można śmiało powiedzieć, że Popek jest jej męskim odpowiednikiem - niczego się nie boi i chętnie podejmie się każdego wyzwania. Wszyscy znamy go jako rapera, a ostatnio także zawodnika MMA. Teraz będziemy mieli okazję, zobaczyć zupełnie nowe oblicze jednego z najpopularniejszych polskich celebrytów. No właśnie... Tylko czy aby na pewno takie nowe? Coś mi mówi, że niezupełnie. Zobaczcie zresztą dlaczego!
Hmmm... Wygląda na to, że Popek jest całkiem niezłym tancerzem i nie potrzebuje dodatkowych lekcji. Czyżby zatem jego udział w „Tańcu z gwiazdami”, miał zupełnie inne podłoże?
Nie da się ukryć, że ostatnia porażka byłego członka Gangu Albanii, była spowodowana brakiem kondycji oraz zbędnymi kilogramami. Na nic zdały się szumne zapowiedzi, bo Popek nie był w stanie pokonać swojego rywala. Mimo dość znacznej przewagi w pierwszej rundzie, w drugiej był już całkowicie wypompowany, stając się łakomym kąskiem dla Tomasza Oświecińskiego. To zapewne właśnie ta przegrana, oczywiście oprócz dużych pieniędzy, stała się powodem, dla którego raper zdecydował się na udział w show „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. W końcu taniec to świetny sposób, na zrzucenie nadprogramowych kilogramów oraz znaczącą poprawę kondycji, co wcześniej udowodnił już Pudzianowski, któremu udało się stracić ponad 13 kilogramów. Cóż... Najwyraźniej przed powrotem do oktagonu, Popek postanowił w końcu wziąć się za siebie, aby jego następna walka, wyglądała nieco inaczej....
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX