Skomentuj:
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Kelly Clarkson (https://www.facebook.com/kellyclarkson/photos/)
Nie każdy może pochwalić się świetną linią bez katorżniczej pracy nad jej utrzymaniem. Clarkson nie pierwszy raz mówi o swoich tendencjach do tycia. Wokalistka wyznaje, że wyglądając lepiej, czuje się gorzej. Najwyraźniej jej organizm potrzebuje kilku dodatkowych kilogramów, by utrzymać równowagę psychiczną i hormonalną.
W momencie gdy gwiazda porzuciła sport, automatycznie zaczęła tyć. Fani reagują w dwojaki sposób. Jedni wspierają Clarkson i przyznają, że mają podobny problem. Inni wyśmiewają się, twierdząc, że to wymówka leniwych grubasów. Kelly jednak jest już dojrzałą kobietą, która ma do powiedzenia o wiele więcej niż za czasów, gdy jej odbiorcami byli głównie nastolatkowie.
W swoim nowym krążku, "Meaning of Life", który oficjalnie ukaże się 27 października, piosenkarka opowie o swoim bólu, o wartościach w życiu oraz odpowie na uszczypliwe komentarze na temat swojego wyglądu. Zamiast z oburzeniem odpisywać na posty, wokalistka wykazała się klasą. Warto wspomnieć, że poza przekazem treściowym, ósmy krążek Kelly zapowiada się całkiem nieźle pod względem muzycznym. Piosenkarka kolejny raz nawiązała współpracę z topowymi producentami, znanymi z jej największych hitów. Jason Halbert, Jesse Shatkin czy Greg Kurstin zadbają o pozytywny odzew na nową płytę Kelly Clarkson.
Fani czekali na powrót Kelly już dwa lata. Poprzedni longplay 35-latki, "Piece by Piece" miał premierę w marcu 2015. Clarkson jest znana z tzw. wyciskaczy łez. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak będzie w przypadku nowej płyty. Oto jej przedsmak w postaci nowego singla gwiazdy.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX