Skomentuj:
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Sting (https://www.facebook.com/sting)
Afera w sprawie koncertu Sting Toruń została rozpętana przez działacza miejskiego, Arkadiusza Brodzińskiego. Mężczyzna twierdzi, że osoby rządzące miastem doprowadziły do złamania prawa. Według aktywisty, władze przekazały pieniądze zgromadzone w celach publicznych, prywatnej organizacji zajmującej się koncertem Toruń Sting. Ściągnięcie brytyjskiego muzyka do miasta Kopernika, kosztowało Urząd 500 tysięcy złotych. O całym zajściu i przekazaniu dokumentacji CBA, za pośrednictwem strony internetowej, poinformował zainteresowanych prezydent miasta.
Tak wydarzenie opisuje wspomniany wcześniej członek stowarzyszenia Polska Laicka, podważając wiarygodność władz Torunia i organizowanego przez nich koncertu. Na występ Sting Toruń mają wstęp tylko wybrani mieszkańcy miasta, jednak jak twierdzą niektóre osoby zainteresowane sprawą, urząd Torunia miał podzielić wejściówki wyłącznie we własnym gronie.
Na portalach social media pojawiły się już wydarzenia, które komentują sprawy mające miejsce w jednej ze stolic województwa kujawsko-pomorskiego. Sporym zainteresowaniem cieszą się internetowe eventy ''Chcemy wyjaśnienia afery z koncertem Stinga w Toruniu'', a także ''Panie Prezydencie Ja też chcę iść na koncert Stinga''. Osoby, które nie będą miały zaszczytu brać udziału w występie Toruń Sting, koncert obejrzeć mogą na antenie Telewizji Polskiej już na początku nowego roku. Kolejną okazją będzie wizyta Brytyjczyka na warszawskim Torwarze 27 stycznia 2017 roku.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX